Hobby

Wakesurfing – co powinniśmy wiedzieć na jego temat?

Wakesurfing - co powinniśmy wiedzieć na jego temat?

Wakesurfing to sport, który przez wielu jest uważany za niszowy, a dla równie dużej liczby ludzi stanowi oderwanie od rzeczywistości i coś, bez czego nie wyobrażaliby sobie życia. Prawda jest jednak taka, że deski do wakesurfingu stanowią coraz częstszy wybór w przymorskich wypożyczalniach, a pianki neoprenowe i produkty z nich wykonane kupuje się z roku na rok coraz chętniej. To wszystko sugeruje, że najlepsze czasy dla wakesurfingu dopiero nadchodzą, a w związku z tym warto przygotować się do tego i dowiedzieć się na jego temat jak najwięcej. Rzeczy najbardziej kluczowe, które każdy powinien znać, zaprezentujemy w tym wpisie.


Czym tak właściwie jest wakesurfing?Wakesurfing - co powinniśmy wiedzieć na jego temat?

Wakesurfing, nieodzownie powiązany z czymś takim, jak pianki neoprenowe i specjalistyczne deski do wakesurfingu, jest sportem wodnym, który ludzie często mylą z wakeboardingiem. W sporcie tym stajemy na specjalnej desce i chwytamy się do liny przyczepionej do motorówki. W przeciwieństwie do wakeboardingu, motorówka ta nie porusza się z wielkimi prędkościami, a my nie jesteśmy bezpośrednio powiązani z deską – zamiast wskakiwać w przyczepionych do niej butów (jak w snowboardzie – tak to wygląda przy wakeboardingu), po prostu na niej stajemy, gołymi stopami. Ma to wiele zalet i choć wymaga większych umiejętności (na desce musimy się utrzymać), upadki w takim przypadku są znacznie mniej bolesne i bezpieczniejsze. Aby uprawiać wakesurfing, korzysta się z deski do wakesurfingu – znacznie różni się ona od tej przeznaczonej do „zwykłego” surfingu, co na pewno należy mieć na uwadze.

Zobacz również:

 

Fakty na temat wakesurfingu, które każdy powinien znać

Chcąc spróbować swoich sił w wakesurfingu naturalnym jest, że musimy wiedzieć co-nieco na jego temat, by nie wyjść na idiotę przy wypożyczaniu (lub kupowaniu) sprzętu, ale i mieć świadomość tego, jak radzić sobie na wodzie. Poniżej przedstawiamy pięć faktów, o których naszym zdaniem warto wiedzieć zanim sięgnie się po ten sport – niekoniecznie profesjonalnie, nawet i hobbystycznie.

  1. Na samym początku nie potrzebujemy własnej deski do wakesurfingu – przyda się nam jednak kombinezon. Zainteresujmy się więc czymś takim, jak pianki neoprenowe – materiał ten sprawdza się znakomicie w wodzie. Najlepiej zaopatrzyć się w cały kombinezon. Choć takowe można wypożyczyć w wypożyczalniach, nie kosztują one dużo. Znacznie mniej krępujące jest też noszenie własnego kombinezonu, aniżeli takiego, który ktoś miał już na sobie. Zwłaszcza, że stroje tego typu słyną z bycia przylegającymi (co dodatkowo może powodować niesmak w przypadku korzystania z takiego już noszonego).
  2. Wakesurfing to nie wakeboarding – choć obie te dyscypliny dzielą ze sobą wiele cech (ale i podstaw, jak bycie ciągniętym przez motorówkę), różnią się one diametralnie – przede wszystkim pod względem deski. Ta w wakesurfingu, jak już nadmieniliśmy, nie jest przymocowana do naszych stóp i daje nam większą swobodę w poruszaniu się. Przyczynia się też do większego bezpieczeństwa, ale i mniejszej kontroli.
  3. Nie potrzebujemy żadnego doświadczenia, by spróbować swoich sił w wakesurfingu – motorówka osiąga takie prędkości, jakie ustalimy z kierującym nią, przy czym początkujący użytkownicy zwykle nie uznają ich za zawrotne. Wakesurfing jest też sportem wybaczającym błędy – jeżeli takowy popełnimy, po prostu wpadniemy do wody – choć jest to wymagające, po chwili będziemy mogli wdrapać się na deskę i spróbować ponownie.
  4. Chcąc spróbować wakesurfingu, wcale nie musimy zostawiać na lądzie naszych przyjaciół – choć wakesurfing zdecydowanie nie jest sportem drużynowym, możemy zabrać własnych przyjaciół, którzy trafią na pokład jadącej przed nami motorówki. Ma to sporo zalet – spełnia bowiem również rolę motywującą. Znajomi z chęcią motywują i dają nam porady, a z uwagi na bliskość względem motorówki, jesteśmy w stanie to słyszeć!
  5. Wakesurfing potrafi stanowić część świetnego treningu – jasne, wakesurfing jest świetną zabawą i to właśnie z tego powodu najczęściej się po niego sięga. Tak naprawdę jednak to nie wszystko, a sam w sobie może być częścią świetnego treningu – zwłaszcza, jeśli dorwaliśmy już właściwą własnym umiejętnościom i możliwościom deskę i zakupiliśmy strój na bazie pianki neoprenowej. Wakesurfing ćwiczy niemal każde mięśnie, również te najmniejsze, odpowiedzialne za stabilizację własnego ciała. Nasz brzuch, całe nogi, ramiona, łydki – to wszystko naprawdę na tym zyskuje. Nawet jeśli z pozoru na to nie wygląda.

Podsumowanie

Choć wakesurifingowi sporo brakuje do olbrzymiej popularności w Polsce, a deski do wakesurfingu są przedmiotami traktowanymi bardziej jako coś do wypożyczenia, aniżeli do posiadania, zainteresowanie nim z roku na roku rośnie. Ludzie szukają wyzwań i nowości i choć sport ten jest wolniejszą wersją wakesurfingu, z pewnością jest też czymś, czego wielu z nas nie próbowało. Warto to zrobić przy najbliższej okazji, gdyż – jak mówi się wszem i wobec – wiąże się to z nie lada emocjami. Emocjami, o których później ciężko jest zapomnieć, a które pchają do zainwestowania w strój wykonany z pianki neoprenowej, porządną deskę i oddania się nowej pasji.